Informacje

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Włamywacze zatrzymani na gorącym uczynku

Policjanci ze Zgierza wspierani funkcjonariuszami Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi zatrzymali na gorącym uczynku trzech mężczyzn, którzy włamali się do jednego z mieszkań przy ul. Makuszyńskiego w Łodzi. Wśród podejrzewanych jest 37-latek znany z wcześniejszych konfliktów z prawem.

 

 

Policjanci Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Zgierzu pod koniec 2015 roku zatrzymali szajkę włamywaczy i paserów, którzy działali na terenie całego województwa łódzkiego. Wtedy śledczy udowodnili im blisko 50 włamań do mieszkań. Na czele grupy i zarazem osobą będącą na każdym zdarzeniu był 37-latek z Łodzi wcześniej notowany przez policję za przestępstwa przeciwko mieniu.

Okazało się, że zatrzymany wówczas 37-latek nie zaprzestał działalności przestępczej. Policjanci ustalili, że nadal dokonuje kradzieży i włamań do mieszkań, w tym także na terenie Łodzi. 10 maja 2016 r. przestępcy pojawili się na osiedlu Widzew z zamiarem ograbienia kolejnego mieszkania. Gdy wracali z „udanego skoku” zostali otoczeni przez zgierskich i łódzkich funkcjonariuszy policji. Początkowo chcieli uciekać odrzucając trzymane w rękach torby z łupami. Jednak przewaga sił mundurowych skuteczni im to uniemożliwiła. Cała trójka została zatrzymana. Okazało się, że mężczyźni splądrowali jedno z mieszkań przy ul. Makuszyńskiego. Wynieśli stamtąd laptopa i biżuterię. Wszyscy mężczyźni w wieku 37, 38 i 64 lat trafili do policyjnej celi. W Komendzie Wojewódzkiej  Policji usłyszeli zarzut współdziałania w kradzieży z włamaniem, za który grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Po czynnościach w Łodzi 37-latek został przewieziony do jednostki policji w Zgierzu, gdzie śledczy przedstawili mu dodatkowo 30 zarzutów za włamania, których dopuścił się w pierwszym półroczu 2015 roku. Sprawa jest rozwojowa.

Powrót na górę strony