Policjanci zatrzymali sprawców rozboju
Zgierscy policjanci zatrzymali 4 mężczyzn, którzy zaatakowali 38-latka oraz ukradli jego plecak, telefon i pieniądze. Podczas zatrzymania napastnicy mieli te przedmioty przy sobie. Wszyscy usłyszeli już zarzuty rozboju. Za takie przestępstwo grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności. Prokurator zdecydował o oddaniu podejrzanych pod dozór policji.
23 października 2019r. około godziny 23.00 do zgierskiej komendy zgłosił się 38-letni mężczyzna, który powiadomił, że chwilę wcześniej został zaatakowany przez grupę 4 mężczyzna. Pokrzywdzony wyznał, że napastnicy użyli wobec niego gazu łzawiącego i przewrócili go na ziemię, a następnie ukradli jego plecak, portfel z pieniędzmi oraz telefon komórkowy. Policjanci ogniwa partolowo - interwencyjnego natychmiast wyruszyli na ulice Zgierza. Mundurowi szukali kogoś, kto odpowiadałby opisowi 38-latka. W pewnym momencie zauważyli grupę 4 mężczyzn, którzy na widok radiowozu przyśpieszyli. Dodatkowo w ręku jednego z nich funkcjonariusze spostrzegli plecak, który wyglądał jak ten skradziony w wyniku rozboju. Policjanci ruszyli w pościg za potencjalnymi napastnikami i po chwili zatrzymali całą czwórkę. Podczas kontroli osobistej policjanci znaleźli nie tylko plecak należący do pokrzywdzonego, ale również jego telefon komórkowy, a także gaz łzawiący. Mężczyźni w wieku od 17 do 22 lat zostali zatrzymani i noc spędzili w celi zgierskiego aresztu. W rozmowie z funkcjonariuszami przyznali się do ataku na 38-latka. Łodzianie usłyszeli już zarzuty rozboju, za co grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności. Prokurator zdecydował o oddaniu podejrzanych pod dozór policyjny.