Informacje

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Dzięki sąsiedzkiej czujności włamywacz wpadł na gorącym uczynku

Aleksandrowscy policjanci zatrzymali na gorącym uczynku mężczyznę, który włamał się do domu mieszkalnego pod Aleksandrowem Łódzkim i wywoził z niego meble i porcelanę. Został zauważony przez sąsiadów, który zaalarmowali mundurowych. Zatrzymany usłyszał już zarzuty kradzieży z włamaniem, a także kradzieży paliwa, za co grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

4 sierpnia 2021 roku aleksandrowscy policjanci zostali zaalarmowani przez sąsiadów, że na jednej z posesji pod Aleksandrowem Łódzkim, w której o dłuższego czasu nikt nie mieszka, najprawdopodobniej doszło do włamania. Funkcjonariusze, którzy dotarli na miejsce na terenie posesji zauważyli otwarte na oścież drzwi do jednego z budynków, które nosiły ślady włamania. Wewnątrz jednak nikogo nie było. Policjanci skierowali się do kolejnego budynku, przed którym napotkali mężczyznę ładującego na przyczepę meble oraz porcelanę. 27-latek natychmiast został zatrzymany i noc spędził w celi zgierskiego aresztu. Jak ustalili śledczy zatrzymany wcześniej upatrzył sobie niezamieszkały dom i plądrował budynki na posesji. Na przyczepkę samochodową zabierał główne meble i porcelanę, które następnie planował sprzedawać przez Internet. W wynajmowanym przez mieszkańca powiatu pabianickiego mieszkaniu policjanci znaleźli i zabezpieczyli znaczną część wcześniej skradzionego mienia. 27-latek usłyszał już zarzut kradzieży z włamaniem oraz kradzieży paliwa, gdyż jak ustalili policjanci mężczyzna używając skradziony tablic rejestracyjnych 6-krotnie ukradł paliwo na stacjach paliw w Łodzi i Konstantynowie Łódzkim. Za takie przestępstwa grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Podejrzany był w przeszłości notowany za konflikty z prawem. Prokurator zdecydował o oddaniu podejrzanego pod dozór policji.

  • Policjant prowadzi zatrzymanego do celi.
Powrót na górę strony