Dzielnicowy w czasie wolnym zatrzymał złodzieja
Dwaj mężczyźni podróżujący samochodem zostali okradzeni przez autostopowicza. Jakiś czas później zgierski dzielnicowy w czasie wolnym od służby chciał pomóc leżącemu na chodniku mężczyźnie. Dzięki dociekliwości i intuicji funkcjonariusz ustalił, że pomaga podejrzewanemu o kradzież „na autostopowicza”.
9 lipca 2017r. zgierscy policjanci otrzymali informację o kradzieży. Jak ustalili śledczy dwaj mężczyźni podróżowali samochodem z Wrocławia do Zgierza. Na początku drogi zabrali ze sobą autostopowicza. Po tym jak zostawili go w Zgierzu, zorientowali się, że mężczyzna zabrał plecak jednego z nich. W plecaku znajdowały się telefony komórkowe, tablet oraz paszport pokrzywdzonego. W tym samym czasie zgierski dzielnicowy, będący w czasie wolnym od służby, jadąc przez Zgierz zauważył leżącego na chodniku mężczyznę. Nie dawał on oznak życia, więc funkcjonariusz bez chwili wahania zdecydował się pomóc leżącemu. Jak się okazało mężczyzna był pod wpływem alkoholu i policjant nie mógł się nim porozumieć. Dzielnicowego zaciekawił plecak jaki miał przy sobie leżący. Gdy go otworzył, znalazł wewnątrz tablet, kilka telefonów oraz paszport. Podejrzenia wzbudził fakt, że osoba ze zdjęcia na paszporcie nie była tą, której pomagał. Funkcjonariusz skontaktował się z dyżurnym, który od razu powiązał to wydarzenie z kradzieżą „na autostopowicza”. Mężczyzna od razu został zatrzymany i noc spędził w celu zgierskiego aresztu. Śledczy ustalili, że podejrzewany to 44-letni mieszkaniec województwa opolskiego. Był wielokrotnie notowany za konflikty z prawem. Zatrzymany usłyszał zarzut ukrywania dokumentu oraz kradzieży w warunkach recydywy, za co grozi kara 7,5 roku pozbawienia wolności.