Pijany zapomniał gdzie zaparkował?
23 letni mieszkaniec Aleksandrowa Łódzkiego znajdując się najprawdopodobniej pod wpływem alkoholu pozostawił pojazd na parkingu przed hipermarketem a po godzinie zgłosił się w komisariacie powiadamiając o kradzieży bmw. Usłyszał zarzut za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.
Około godz. 18:20 do Komisariatu Policji w Aleksandrowie zgłosili się dwaj bracia, którzy chcieli złożyć zawiadomienie o kradzieży BMW. Jak wynikało ze zgłoszenia samochód należał do jednego z nich, drugi był użytkownikiem. Auto miało zostać skradzione godzinę wcześniej z jednego z przyblokowych parkingów. Policjanci już po kilkunastu minutach odnaleźli samochód przy miejscowym hipermarkecie. Był zamknięty. Stacyjka i wkładka zamka nie nosiły śladów widocznych uszkodzeń. Funkcjonariusze sprawdzili zapis monitoringu obejmującego ten rejon. Szybko ustalili, że bmw zostało zaparkowane tam około godziny 17:30. Samochodem przyjechał młody mężczyzna. Jego wygląd i ubiór wskazywały, że był to brat właściciela pojazdu, który godzinę później stawił się w komisariacie zgłaszając kradzież. Był pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało w jego organizmie około 2 promili. 23-latek spożywał tego dnia procentowe trunki i najprawdopodobniej w pewnym momencie zapomniał juz gdzie zaparkował auto brata więc postanowił zgłosić kradzież. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.