Kryminalni zlikwidowali uprawę marihuany
Policjanci zgierskiej komendy zlikwidowali uprawę konopi w okolicach Zgierza. Kryminalnizatrzymali 35 letniego mężczyzną, który usłyszał już zarzut uprawy tych odurzających roślin. Za takie przestępstwo grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
3 czerwca 2019r. zgierscy policjanci pojechali na jedną z posesji pod Zgierzem, gdyż wiedzieli, że może znajdować się tam uprawa marihuany. Na miejscu policjanci sprawdzili wszystkie pomieszczenia, gdzie początkowo znaleźli jedynie śladowe ilości środków odurzających. Funkcjonariusze nie dali jednak za wygraną i dalej przeszukiwali mieszkanie. Kryminalni znaleźli drzwi wejściowe na strych, które znajdowały się w garderobie, a zostały zasłonięte szafką. W ukrytym pomieszczeniu policjanci znaleźli specjalnie przygotowane szafki, w których było 16 doniczek z krzewami konopi o wysokości około 1 metra każda. Dodatkowo w pomieszczeniu funkcjonariusze znaleźli ponad 150 gramów wysuszonych roślin oraz prawie 550 gramów ściętych już krzewów. Przeprowadzone wstępne badania potwierdziły, że zabezpieczone rośliny i susz to najprawdopodobniej marihuana. Policjanci do sprawy zatrzymali 35-letniego mężczyznę, który w rozmowie ze stróżami prawa przyznał, że wszystko co zostało znalezione w domu należy do niego. Zatrzymany usłyszał już zarzut uprawy konopi innych niż włókniste, za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.