Przekroczył prędkość, a później uciekał
59-latkowi, którego wczoraj zatrzymali zgierscy policjanci może grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności oraz wyskoki mandat. Po tym jak kierujący mitsubishi przekroczył prędkość o 18 km/h, postanowił rozpocząć ucieczkę. Jego plan nie powiódł się, tuż po zatrzymaniu okazało się, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami.
28 sierpnia 2023 roku policjanci ruchu drogowego zgierskiej komendy, w miejscowości Maszkowice kontrolowali prędkość z jaką w obszarze zabudowanym poruszają się kierujący. Tuż przed godziną 19:00 mundurowi zauważyli zbliżające się mitsubishi. Wykonany pomiar wykazał, że kierujący jechał o 18 km/h szybciej niż zezwalały na to przepisy. Policjant wydał sygnał tarczą do zatrzymania się, jednakże mężczyzna go zlekceważył i zaczął uciekać. Zawrócił i odjechał w przeciwnym kierunku. Natychmiast za nim ruszyli mundurowi. Przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych wydawali polecenie zatrzymania się, które mężczyzna ignorował. O całej sytuacji policjanci poinformowali dyżurnego, który na miejsce skierował dodatkowe patrole. Krótko później funkcjonariusze zatrzymali pojazd i kierującego mężczyznę. Okazał się nim 59 - letni mieszkaniec powiatu zgierskiego. Swoją decyzję o ucieczce na widok policjantów tłumaczył brakiem uprawnień do kierowania. W trakcie kontroli potwierdziło się, że mężczyzna nie powinien prowadzić pojazdów bo nie posiada do tego uprawnień. Teraz będzie musiał tłumaczyć się przed sądem. Przypominamy, że za niezatrzymanie się do kontroli i kontynuowanie jazdy grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
podkomisarz Robert Borowski